|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AniaKicia87 guru
Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 3846 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 16 Sie 2011, 20:22 Temat postu: |
|
|
No to Dorotko ostatnie zakupowe szaleństwa i czekanie już tylko na malutką Trzymam kciuki, żeby jednak córunia zaczekała na tatusia _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika1 guru
Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 4301 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 16 Sie 2011, 20:49 Temat postu: |
|
|
Ale czad, już niedługo i Sara będzie z Wami!
Nie mogę uwierzyć, że czas tak leci!
Nie martw się Dorotko wszystko będzie dobrze, każdą ewentualność macie ugadaną, więc pozostaje czekać. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotam guru
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 3470 Skąd: :))
|
Wysłany: Wto 16 Sie 2011, 22:35 Temat postu: |
|
|
dziękuję
no zobaczymy co ta Nasza kruszynka wykombinuje
Monia... czas pędzi..sama nie wierzę,że tak szybko.. Sara z Nami niedługo już będzie..ta końcówka się ciągnie..ale ogólnie to ta ciąża jak pstryknięcie palcem minęła..
a ja 3mam kciuki bardzo mocno,żeby mała fasolka zakiełkowała u Ciebie w brzuszku :* _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
metka moderator
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 3676
|
Wysłany: Sro 17 Sie 2011, 7:59 Temat postu: |
|
|
Dorotko kochana, trzymam mocno kciuki, żeby wszystko zakończyło się pomyślnie, bez większych stresów
my wracamy do Szkocji i na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak by to było w naszym przypadku, nie mając bliskich pod nosem. Dlatego wspieram Ciebie i Męża mocno i mam nadzieję, że córeczka poczeka dzielnie, aż tatuś będzie w domu
tulam mocno i, będę się powtarzać, uważaj na siebie w tej końcówce i nie forsuj się... na to jeszcze przyjdzie czas _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inka83 guru
Dołączył: 25 Mar 2011 Posty: 2075 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Sro 17 Sie 2011, 11:34 Temat postu: |
|
|
Dorotka, widzę, że u Ciebie podwyższony stan gotowości bojowej. Teraz same przyjemne sprawy Ci zostały: układanie, przekładanie...I czekanie na sygnał od Sary.
Trzymam kciuki i ja za powodzenie całości i za to, aby córka wybrała właściwy moment na przyjście na świat. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotam guru
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 3470 Skąd: :))
|
Wysłany: Sro 17 Sie 2011, 20:34 Temat postu: |
|
|
Meciu,Inko.. dziękuję :*
Meciu... widzę,że coś ominęłam..albo nie pisałaś wracacie do Szkocji jednak? widzę,że plany się pozmieniały.. wasza decyzja?czy życie zweryfikowało plany powrotu na stałe do pl
a co do dzidziusia... niech Połówek zadziała..a potem zobaczysz,że wszystko się uloży jak tak jesteśmy sami..to facet naprawdę potrafi się wykazać.. i pokazuje na codzień,jak wiele może i jak wiele rozumie.
jak połówek będzie obok...to uwierz,że we dwójkę napewno wszystko by było cudnie
teraz jest ciężka sytuacja z nockami-fakt. ale pozatym,to nawet jak ktoś z pl chciał przylecieć..to zaprosiliśmy na koniec września..by te pierwsze tygodnie życia małej mieć dla siebie. poznać się w 3 i się nawzajem wspólnego życia nauczyć
damy radę...wierzę w to..a ponoć wiara czyni cuda
z przyjemności... wczorajsze zakupy uprane,dziś poprasowałam.. byłam w mieście na zakupach i na kawce.. a popołudniu urządzałam pokój Sary jak Mąż wstał..dokończyliśmy dzieła.. i pokoik na dzień dzisiejszy gotowy
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika1 guru
Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 4301 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 18 Sie 2011, 12:47 Temat postu: |
|
|
dorotam napisał: | a ja 3mam kciuki bardzo mocno,żeby mała fasolka zakiełkowała u Ciebie w brzuszku :* |
Oj przydadzą się, bo mąż odkąd wrócił do pracy, to cały czas gdzieś wyjeżdża i chyba starania się przedłużą. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coni guru
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 2526
|
Wysłany: Czw 18 Sie 2011, 13:36 Temat postu: |
|
|
dorotam napisał: |
to nawet jak ktoś z pl chciał przylecieć..to zaprosiliśmy na koniec września..by te pierwsze tygodnie życia małej mieć dla siebie. poznać się w 3 i się nawzajem wspólnego życia nauczyć |
Bardzo madra decyzja - ja juz wiem, ze w razie kolejnej ciazy (niepredkiej zreszta) odwiedziny min. po dwoch tygodniach. A w szpitalu juz na 100% beda zabronione, bo tym razem odwiedzajacy "przegieli" troszeczke...
dorotam napisał: | damy radę...wierzę w to..a ponoć wiara czyni cuda |
czyni, czyni i dacie rade - jestem tego pewna _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_S. guru
Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 4114
|
Wysłany: Czw 18 Sie 2011, 14:26 Temat postu: |
|
|
3mam za Was kciuki :* |
|
Powrót do góry |
|
|
marta_ges moderator
Dołączył: 02 Paź 2009 Posty: 7062 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 19 Sie 2011, 10:15 Temat postu: |
|
|
Dorotko dacie radę, pewnie, że dacie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|